O niedźwiedziu, który chciał mieć wszystko

Idealna bajka na czas wakacji i nie tylko!

Wiosna budzi las, śnieg znika, a życie znów nabiera kolorów. Mały niedźwiedź, wypoczęty po zimie, otwiera oczy i od razu chce mieć wszystko to, co widzi. Miód, orzechy, harfa słowika, materac żaby, lizak z żołędzia – wszystko wydaje mu się niezbędne.

Tylko że im więcej dostaje, tym mniej go to cieszy. Bo chociaż zwierzęta dzielą się z nim, to nie zapraszają go do wspólnej zabawy. Miś zaczyna rozumieć, że to nie rzeczy dają szczęście, ale bycie razem.

Dopiero spotkanie z jeżykiem, który mówi „nie” i proponuje wspólną zabawę – staje się początkiem prawdziwej zmiany. Miś uczy się cierpliwości, zaangażowania i tego, jak budować relację.

To historia, która w prosty sposób pokazuje emocje znane każdemu dziecku: chęć posiadania, czy nawet zazdrość.